Szkolna wycieczka do wrocławskiego Zoo, Drezna i Szwajcarii Saksońskiej

Na tę wycieczkę pojechałem z przypadku, nauczyciel, który miał jechać się rozchorował i potrzebne było zastępstwo. Wycieczka trwała trzy dni, odwiedziliśmy wrocławskie Zoo, z niezwykłym afrykarium, niezwykły pod względem architektonicznym budynek, gdzie z bliska można było obejrzeć zwierzęta Czarnego Lądu. Drugiego dnia zawitaliśmy do Drezna, miasta które od dłuższego czasu było na mojej liście miejsc do odwiedzenia. “Rzeźnia numer pięć” jest jedną z ważniejszych dla mnie książek, więc z zainteresowaniem słuchałem opowieści naszej przewodniczki o bombardowaniu i odbudowie miasta. Odwiedziliśmy też szklaną manufakturę, niezwykłą, ultranowoczesna fabrykę VW, gdzie mogliśmy obejrzeć poszczególne etapy produkcji samochodów, zobaczyć roboty w akcji. Na koniec odwiedziliśmy wystawę malarstwa renesansu - ku mojemu zaskoczeniu, nasi uczniowie z zainteresowaniem słuchali opowieści przewodnika i wielu potem mówiło, że wystawa była nawet ciekawsza od fabryki VW, a przecież byli wśród nich uczniowie z kierunku samochodowego. Ostatniego dnia pojechaliśmy do Szwajcarii Saksońskiej - niezwykłej formacji skalnej, która byłaby idealnym miejscem dla mnie, gdyby nie ogromna liczba ludzi i konieczność przeciskania się właściwie w na każdym kroku. Na koniec pojechaliśmy do Twierdzy Königstein - malowniczo położonego, niezwykle ciekawego, ogromnego zamku. Wracaliśmy pełni wrażeń, ale też wymęczeni.

Next
Next

Amok czterech pór roku